.jpg)
Jakby było mało, że przywozili ją muzułmanie, że była z upodobaniem pita przez sufich - "niewiernych" ascetów, którzy pobudzali się nią podczas nocnych modłów, to jeszcze ten kolor - kolor piekielnej smoły... Szczęściem dla kawoszy rozsmakował się w niej i docenił jej walory szesnastowieczny papież Klemens VIII, który gotów był kawę nawet ochrzcić by pozbawić ją diabelskich mocy. Był jednym
z pierwszych, którzy mieli możliwość delektowania się nią.
Kawa szła po Europie lądem wprowadzana raczej przy okazji podbojów przez Imperium Osmańskie i morzem przez dwie kompanie handlowe - brytyjską i holenderską.
.jpg)
.jpg)
We wszystkich arabskich portach celnicy skrupulatnie pilnowali, by ziarno przeznaczone na rynek europejski było parzone wrzątkiem. Kosztem wielkiej ilości złota i życia kilku ludzi udało się w końcu żeglarzom holenderskim wykraść świeże ziarno, z którego wyhodowano krzewy kawowca
w amsterdamskim ogrodzie botanicznym. Kres dominacji Arabów w uprawie kawy stał się niniejszym faktem.
.jpg)
na skolonizowanym przez siebie Cejlonie a później na Jawie. Krzewami kawowca Holendrzy obdarowali również Francuzów, kończąc w ten sposób jeden z epizodów wojen handlowych. Ludwik XIV zobowiązał do założenia plantacji na podległej sobie Martynice kapitana piechoty Gabriela de Clieu.
Na pokładzie żaglowca "Dromader" znalazły się dwa drzewka pod szkłem jako początek tej uprawy. Były chronione jak największy skarb, a chronić je nie było łatwo - atak piratów, sztorm, osiadnięcie
na mieliźnie... Racje wody załogi były drastycznie ograniczane. Ale nie racje wody dla kawowców. Walcząc z przeciwnościami i buntem załogi kawaler de Clieu dowiózł jedną żywą roślinę do portu Saint Pierre na Martynice.
.jpg)
na której kawa znalazła doskonałe warunki wzrostu. Kolejna kradzież sadzonek - tym razem przez Portugalczyków, doprowadziła do założenia plantacji kawy w Brazylii, które doprowadziły do zmiany kawy z używki dla elit w napój dostępny dla każdego.
CDN...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Twoje komentarze są ważne. Zostaw znak, że mnie odwiedziłe(a)ś. Cenna jest dla mnie Twoja uwaga, Twój czas. Podziel się swoją pasją i wiedzą. Podrzuć temat ;-). Komentarze są moderowane. Dziękuję :-D.